W marcu br. politycy obu największych partii sceny politycznej zdecydowali się zintensyfikować spotkania z obywatelami. D. Tusk odwiedził Bytom, gdzie opisywał bieżącą sytuację w kraju. Żyjemy od wielu lat w Polsce, w której kult przemocy promowany jest przez ludzi władzy na najwyższych stanowiskach – oceniał. Prawda jednak jest taka, że to właśnie nie kto inny, a Donald Tusk na jednym ze swoich wieców mówił, że gdy jego ugrupowanie dojdzie do władzy to wyprowadzi gościa z NBP-u – odnosząc się do Prezesa Narodowego Banku Polskiego. To podczas rządów D. Tuska służby wchodziły do redakcji prywatnych mediów, próbując siłowo odebrać laptopy i inne nośniki danych dziennikarzom.
W swoim wystąpieniu w Bytomiu lider PO odniósł się także do sprawy KPO: Dlaczego Kaczyński i Morawiecki uparli się, żeby nie brać tych pieniędzy? Warto przypomnieć, że to nie kto inny a Rafał Trzaskowski (wiceprzewodniczący PO) cieszył się, że Komisja Europejska będzie stawiała Polsce dodatkowe warunki w uzyskaniu środków z KPO. Wcześniej ten sam polityk sugerował, że należne Polsce unijne środki będą mrożone do czasu, aż do władzy wróci właśnie Platforma Obywatelska.
W wystąpieniu przewodniczącego PO, co zaskakujące, pojawił się też temat reparacji wojennych od Niemiec. Polityk deklarował: jeśli będę w jakimś wymiarze odpowiadał za polski rząd, to oprócz pieniędzy europejskich, dostaniemy też to, co należy się od Niemców jeśli chodzi o żyjące ofiary napaści niemieckiej. Jest to – mówiąc eufemistycznie – co najmniej cyniczne, ponieważ to obecny rząd Prawa i Sprawiedliwości podjął kwestię reparacji na arenie międzynarodowej, natomiast gdy premierem polskiego rządu był D. Tusk o reparacjach nie było mowy.
Pytanie właśnie dot. reparacji zadał jeden ze słuchaczy, jednak zamiast odpowiedzi usłyszał szydercze żarty lidera opozycji totalnej. Na poniższym nagraniu wyraźnie widać, że mężczyzna nie pytał agresywnie lub próbując zaatakować lidera PO. Wręcz przeciwnie – wyglądał na spiętego zabierając głos na forum. Tym bardziej taka forma odpowiedzi godzi w wizerunek D. Tuska.